czwartek, 7 marca 2013

tak ogólnie

Dobrze, że się wiosennie zrobiło, bo mimo, że lubię zimę była strasznie zdołowana tym, że jest zimno, ciemno i szaro. Całe dnie nie widziałam światła słonecznego, bo w pracy mamy zasłonięte żaluzje. (Koleżance świeci słońce w monitor). Także jak tylko mam sposobność to staram się łapać słońce.
Dziś zainspirowała mnie inż. Blondyna, która zaczęła bardzo ostro ćwiczyć. Jak tylko upram się z mgr. to tez zapisuję się na różne zajęcia.Jak spadnie mi obwód pasa to będę mogła zacząć chodzić na ściankę (wejdę w uprząż). D. się ucieszy, bo lubi wspinaczkę. Dobrze, że mam plany. Ale muszę dotrwać do końca tego tygodnia i skończyć pisać mgr. choćbym miała się zesrać w poniedziałek drukuję całość i oddaję do sprawdzenia.
Musi się udać.
Wracam do roboty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz